niedziela, 26 sierpnia 2012

W piątek pojechałyśmy z Agą i Karoliną do zoo. Było fajnie, na początku przyjemnie chłodno, później trochę afrykańsko. I wróciłyśmy w pół żywe.
Zwierzaki smutne bardzo, trochę przykro.
Dobra, co tam, macie multum zdjęć:

Obok jest auto w klatce. Ludzie to debile są.
Droga do Doliny Dinozaurów hehehe.
Krówcia toffi. ♥
RYŚ! ♥
Johnny.
Straszny ziomuś, chciał mnie zaatakować.
I Kentowsko-Japońskie przysmaki, które dostałam od Agi ♥

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz