Cześć. Mami i ja postanowiłyśmy dzisiaj trochę popodróżować. Pociągiem- moim ulubionym środkiem transportu. :D
Pogoda dopisała, nie było gorąco, co znaczyło, że mogłam sobie popylać w vansowej bluzie, a nie jakiś krótkich rękawkach, których nieeee lubię.
Na 'zakupach' zaopatrzyłam się w nowy kremik bambino, szminkę o ładnym odcieniu różu, farbę do włosów (więc pewno jutro będę miała na głowie słodką malinkę hihi) i Twój Styl z Salą Samobójców. Dobry film jak na normy polskiego kina komercyjnego. Chyba sobie zrobię kino domowe pod wieczór.
Swoją drogą, strasznie podoba mi się to w jaki sposób pakowane są teraz magazyny, hihihi. Tak estetycznie.
A teraz piszę, żeby zakomunikować, że naprawdę zrobiłam sobie przerwę od diety.
Zdjęcie 4. Widzicie jakie to wielkie? I ja to zjadłam.
Bez odbioru.
Lecę dokończyć rozwiązywać krzyżówkę i upajać się zapachem świeżego druku.
Miłego dnia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz