środa, 1 sierpnia 2012

Aw, uwielbiam Czechów! Szczególnie Pana kochanego w poczekalni na głównym dworcu. Może kiedyś jeszcze na siebie trafimy, przypadkiem znowu będę miała knihu o Harrym Potterovi i wtedy Pan Czech uśmiechnie się swoimi szczenięcymi oczami i poprosi mnie o rękę. ♥
Zapamiętam na długo!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz