W tym samym dniu pisałam mikroekonomię, ale mogę tylko zgadywać jak mi poszło. Wyniki miały być tego samego dnia, ale jeszcze ich nie mamy. Dałam z siebie wszystko w każdym razie.
Mam też czwórkę z matematyki. I jeden punkt dodatkowy na egzamin. Wierzycie?
W tym tygodniu sesja z podstaw, prawo. W przyszłym matematyka, mikro i koniec.
Jeśli zdam to będę pić przez trzy dni. Obiecuję.
Najlepiej postawić na sobie krzyżyk, wtedy się udaje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz