Tuż za rzeką drugi, trzeci most. Rzędy skaryszewskich drzew.
Las żurawi poharatał niebo, słyszę Twój anielski śpiew.
Słodko-kwaśnych słów rozumiem kilka. Kiedy do mnie mówisz - drżę.
Śpiewasz pięknie wtedy gdy gotujesz, chciałam byś nauczył mnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz