Dobranoc!~
środa, 10 kwietnia 2013
wtorek, 9 kwietnia 2013
Siedzę sobie dzisiaj na krześle w sekretariacie czekając na panią dyrektor. Mijają minuty, macham sobie z nudów nogami, aż tu nagle drzwi do sekretariatu otwierają się i wchodzi mój nauczyciel polskiego. Jakiś taki nad wyraz ucieszony. Po chwili pojmuję dlaczego jest taki zadowolony- prowadzi za sobą jakąś osobę. Z ciekawości zerkam. Uśmiechnięty, bardzo grzeczny starszy pan. Nie. OMÓJBOŻE, ta osoba to JERZY ŁUKASZEWICZ.
Ależ mi się nogi trzęsły, omatkoboska.
Ależ mi się nogi trzęsły, omatkoboska.
poniedziałek, 8 kwietnia 2013
niedziela, 7 kwietnia 2013
Kolejny dzień z rzędu wydaje mi się, że w ogóle nie potrzebuję snu. Nie, żeby mi to szczególnie przeszkadzało. Zawsze fajnie, bo mam jeszcze te dwa dni weekendu- nadrobię zarwane nocki jeśli tylko będę chciała.
A nocne rozmowy z Boroską, filmy, tumblr i sugar rush są permanentnie w pytę.~
Głupia ja. Tak sobie myślę... Z jednej strony ogromnie się cieszę i chcę, żeby im wyszło. A z drugiej -chociaż wiem, że nie mam żadnych podstaw do tego by się tak czuć- to jednak trochę mnie to boli. Tak bardzo głupia.
A nocne rozmowy z Boroską, filmy, tumblr i sugar rush są permanentnie w pytę.~
Głupia ja. Tak sobie myślę... Z jednej strony ogromnie się cieszę i chcę, żeby im wyszło. A z drugiej -chociaż wiem, że nie mam żadnych podstaw do tego by się tak czuć- to jednak trochę mnie to boli. Tak bardzo głupia.
Subskrybuj:
Posty (Atom)